Strony

piątek, 21 października 2016

Lidlowa magia.. O reczniczku

Witam!

Dzisiaj przychodzę do Was z postem który,dawno miałam napisać jednak nie miałam na to za dużo czasu. I jakoś mi się zeszło. A mianowicie chodzi o pewien magiczny ręczniczek z LIDLA.
Już jakiś czas temu chciałam go kupić ale rozszedł się w momencie. Więc czekałam na kolejną akcję promocyjną z produktami do kąpieli dla dzieci w których był ten  ręczniczek. Ręczniczek kosztował 4,99 zł.

Zuzia bawiła się nim jak był zapakowany rzucała nim itd. Przed kąpielą wieczorną wzięłam miseczkę i wlałam do niej dość sporo wody by zarzuć ten ręczniczek. Pozwoliłam Zuzi by to właśnie ona go wrzuciła. I patrzyła jak się zmienia jego kształt. Fakt dwa razy już go chciała wyciągnąć.. ale była zaskoczona jak wyszedł z tego ręczniczek na samym końcu.
Ręczniczek wyprałam i teraz korzystamy z niego co wycierania rączek i buziaczka po myciu .
Fajny gadżet dla dzieci. Niedawno znalazłam jeszcze jeden u nas w Lidlu i podarowałam kolejnej dziewczynce. Podobno tak samo była zachwycona.






























A Wy planujecie dla swoich dzieci kupić taki magiczny ręczniczek??


Pozdrawiam
Titaa


czwartek, 20 października 2016

Dzień jak co dzień.. czyli nasza "monotonność"

Witam!

Od jakiegoś czasu moja córeczka zasypia mi około godzinki 20-20:30 przy zasypianiach które, włączyłam  jej kilka razy i uwielbia je. Oczywiście wieczorem  czytam jej, ale nieraz nie mam już sił po prostu. W nocy czasami budzi się, na picie. Robię jej wieczorem wodę z miodem i sokiem z cytryny świeżo wyciskanym. 
Zuzienka wstaje rano  kolo 6:30-7:00. Idziemy do toalety tam sadzam ją na nocniczek. I siusia;) Potem ubieramy się i mała dostaje 210mleka mm. A ja pije kawkę.
Mniej więcej koło godzinki 9 jemy drugie śniadanie tutaj robimy np. płatki owsiane z płatkami jaglanymi na mleku Łaciate Junior 3,8% z bananem i  tyci tyci miodu,paróweczki z chlebkiem, kanapeczki z szyneczką, kasze manna z sokiem z malin który robiłam. Czasami w weekendy na drugie śniadanie dostaje placuszki z cukinii. Ostatnio próbowałam jej dać omlet bananowy jednak nie chciała. Niedługo znowu spróbuje..
Mniej więcej przed snem Zuzienka przegryza jeszcze  jakieś paluszki dla dzieci lub też chrupki gwiazdki z HIPPA - Uwielbia je! Jednak ich znalezienie stacjonarnie graniczy z cudem. Ostatnio udało mi się je kupić w Lidlu i kupiłam 5 opakowań.  Ale już nam  została połowa ostatniego opakowania.

Mniej więcej 12-12:30 mała udaje się na drzemkę. Mamusia w tym czasie, idzie z psiną, myje podłogi i przygotowuje obiad. 13:30-14 mała się budzi jemy wtedy obiadzik np. zupki rosół, pomidorowa, klopsowa, kalafiorowa, brokułowa itd. Jeśli chodzi o dania drugie np. ryby z ziemniakami, schab z frytkami bez tłuszczu , gołąbki. My  nie mamy obiadu składającego się z dwóch dań. Robię albo zupkę albo drugie danie.  Potem bawimy się;)


Jeśli chodzi o podwieczorek  mamy go w godzinach 16-17 . A jeśli chodzi o to co wtedy Zuzia je jest to różnie  np. leniwe, banan, jabłko.
 Kolacja oraz nasz wieczorny rytuał zaczynamy  o godzinie 19:00.  Wtedy właśnie wstawiam wodę na butelkę mleka.  Wlewam wodę do brodzika i kompie małą.  Potem balsamowanie ubieranie itd. Mała je na kolacje np. kanapkę z szynką, paróweczki, kaszki ale to bardzo rzadko.
I idziemy spać. W Moja mała zasypia sama w sowim łóżeczku, jednak  ja albo mąż jej czytamy bajkę lub też puszczamy jej kołysankę.



A u Was jak wygląda Wasza codzienna rutyna?



Pozdrawiam
Titaa