Strony

wtorek, 15 września 2015

Jedzenie niemowlaka..

Hy!

Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym, wpisem który znalazłam jakiś czas temu znalazłam artykuł zamieszczony na FB Szpitala w którym urodziłam córeczkę.
My już 11 października wprowadzamy jedzenie z słoiczka. ;)


Najważniejszą zasadą, którą podkreśla nowy schemat żywienia niemowląt, jest to, że to dziecko decyduje ILE je, a rodzic - CO dziecko je. Co ta zasada oznacza? Że rodzice muszą mieć wiedzę, co można podać dziecku w określonym miesiącu życia, a czego mu podawać nie wolno. A dziecko decyduje, ile posiłku ma ochotę zjeść: i nie można go zmuszać do jedzenia.
Wielu rodziców twierdziło, że jest łatwiejszy do wprowadzenia niż poprzedni, gdyż daje rodzicom więcej dowolności co do kolejności wprowadzenia poszczególnych nowości. Część rodziców czuła się jednak zagubiona, gdyż nie wiedziała, które po kolei produkty wprowadzać do diety dziecka. Wyjaśniamy najważniejsze zasady, którymi trzeba kierować się, komponując codziennie dietę niemowlęcia.
1. Karmienie piersią to podstawa

Najlepiej wyłącznie karmić piersią przez pierwsze pół roku życia dziecka. W tym czasie dziecku nie są potrzebne żadne dodatkowe produkty: kaszki, owoce, warzywa, zupki czy mięso. Mleko mamy doskonale zaspokaja potrzeby dziecka.
Do niedawna polecano, by do diety dziecka karmionego piersią w 5. lub 6. miesiącu życia wprowadzać powoli posiłki zawierające gluten (po jednej łyżeczce - miało to działać jak szczepionka, która chroni dziecko przed rozwinięciem się celiakii - wrodzonej nietolerancji glutenu). Obecnie te zalecenia zmieniły się, dlatego do końca 6. miesiąca możesz karmić dziecko wyłącznie piersią. To najlepszy sposób żywienia niemowlęcia.
W drugim półroczu życia nadal karmienie piersią jest podstawą. Pod osłoną mleka mamy wprowadzaj do diety dziecka nowe produkty.
2. Jeśli nie karmisz piersią: podawaj mleko modyfikowane...
... lub zaleconą przez pediatrę mieszankę leczniczą dla niemowlęcia. Gdy dziecko skończy 4 miesiące, wprowadzaj do jego diety nowe produkty.

3. Najpierw warzywa, potem owoce
Co podać dziecku jako pierwsze nowe danie: zupkę, kaszkę, jabłko? Każde rozwiązanie jest dobre, najlepiej jednak, jeśli na początek podasz dziecku zupkę-papkę warzywną, a nie słodkie jabłko. To ważne, ponieważ dziecko preferuje słodki smak: jeśli jako pierwsze dostanie owoce, trudniej mu będzie zaakceptować warzywa.
Dlatego na początek ugotuj mu zupkę-papkę z 1-2 warzyw (np. ziemniaka i marchewki). Potem stopniowo, w kolejnych dniach, jeśli dziecko nie ma żadnych problemów zdrowotnych (kolki, bóle brzucha, zaparcia, biegunki, wysypka), wprowadzaj do jego menu kolejne warzywa.
Po ok. 2 tygodniach dodaj do zupki osobno ugotowane chude mięso (np. indyk, kurczak, królik, cielęcina).
Po ok. 2 tygodniach od podania zupki warzywnej możesz do menu dziecka dodać posiłek owocowy: np. tarte jabłko z kaszką. Stopniowo możesz wprowadzać kolejne owoce.

4. Samo żółtko lub całe jajko
Stopniowo możesz zacząć podawać dziecku jajko: to ważne źródło żelaza i innych składników mineralnych. Jajko możesz dodawać np. do zupek warzywnych. Możesz dodać od razu dziecku całe jajko (i podawać je 3-4 razy w tygodniu). Nie będzie jednak błędem, jeśli do zupki dodasz tylko żółtko (to ono jest bardziej wartościowe niż białko).
Jajko można podawać do zupek jarzynowych, można na nim zrobić dziecku kisiel mleczny. Można też podać dziecku jajecznicę na parze.
Uwaga: jeśli dziecko jest alergikiem, lepiej jednak nie wprowadzać do jego menu dwóch nowych składników jednocześnie: dlatego lepiej podać najpierw żółtko, a dopiero potem - całe jajko.
Zobacz także: Ciąża – jedzenie „za dwoje”?

5. Ryby: 1-2 razy w tygodniu zamiast mięsa
Gdy dziecko zaczyna jeść zupki z mięsem, 1 raz w tygodniu zamiast mięsa dodaj do zupy kawałeczek ryby (np. halibut, dorsz). To ważne, gdyż w rybach są cenne kwasy tłuszczowe z grupy omega-3, ważne m.in. dla rozwoju widzenia i prawidłowej pracy mózgu.
Jeśli dziecko będzie dobrze tolerować ryby, podawaj je 2 razy w tygodniu.
Uwaga: nie podawaj niemowlęciu ryb drapieżnych, jak miecznik, rekin, makrela królewska, tuńczyk, płytecznik. Mogą zawierać szkodliwe zanieczyszczenia.

6. Nie opóźniaj wprowadzania alergenów
Jeśli nie zaleci tego lekarz, nie opóźniaj wprowadzania do diety dziecka produktów, które mogą potencjalnie uczulać.
Niewielkie ilości przeznaczonych produktów mlecznych (ale tylko takich, które są przeznaczone dla niemowląt, np. jogurtu, najlepiej naturalnego) możesz zacząć podawać już w 7. miesiącu życia (jednak nie jako samodzielny posiłek).
Jako samodzielny posiłek produkty mleczne (jogurt, kefir, serek). możesz zacząć podawać ok. 11. miesiąca życia. Podawaj produkty naturalne, nie słodzone.
Uwaga: jeśli dziecko ma stwierdzoną alergię na białka mleka, nie podawaj mu w 1. roku życia wołowiny i cielęciny (zawierają podobne białka). Jeśli jest uczulony na jajka, nie podawaj mu mięsa kurczaka.

7. Woda zamiast herbatek i soków
Od początku ucz dziecko zaspokajania pragnienia wodą (zwykłą, nie słodką). Nie podawaj mu gotowych, słodkich herbatek. Soki możesz podawać w niewielkiej ilości (najlepiej przecierowe), pamiętaj jednak, że bardziej wartościowe są od nich owoce.
Herbatki z kopru mogą być niebezpieczne dla niemowląt

8. Nie dosładzaj produktów
Dziecko ma inny smak niż ty, przyzwyczajaj je od początku do naturalnego smaku owoców, warzyw, kasz, zup. Nie dosładzaj jego posiłków, gdyż jeśli przyzwyczaisz je do jedzenia produktów słodkich, nie zechce jeść nieposłodzonych.
Nadmiar cukru grozi otyłością, cukrzycą i innymi chorobami cywilizacji.

9. Nie dodawaj do posiłków soli
Dziecko ma inny smak niż ty, posiłki, które tobie wydają się mdłe, jemu mogą posmakować. Jeśli natomiast zaczniesz podawać mu produkty słone, nie zechce jeść nieposolonych.
Sól mocno obciąża nerki, a w przyszłości grozi nadciśnieniem.

10. Nie podawaj parówek
...ani innego rodzaju produktów wysoko przetworzonych. Najlepiej podawać dziecku produkty proste, nieprzetworzone, przygotowane w domu. Zamiast parówek ugotuj lub upiecz dla niego mięso (np. pasztet).


Pozdrawiam
Titaa

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. kochana zuzia już od kilku dni próbuje marchewki;)

      Usuń
  2. z tym jedzeniem tak łątwo wszystko się pisze, a jak przychodzi co do czego to matka sobie głowę łamie, bo po jakims czasie okazuje się, że dziecko je w kółko to samo. a jak ma alergię to już w ogóle... na szczescie jest internet ;) pozdrawiam i życze powodzenia!

    OdpowiedzUsuń